czwartek, 3 września 2015

MZO #08 Moje ulubione seriale - bo samym anime się nie żyje :D

Nadszedł ten nieszczęśliwy dzień czyli początek roku szkolnego.Ostatnie dwa dni były dla mnie stresujące z powodu nowej szkoły, ludzi itp., ale udało mi się dość szybko z tym uporać :D
Już odczuwam ból dorastania, ponieważ kończę trzy razy po 15 i dwa po 14 do których i tak po pewnym czasie się przyzwyczaję :x

Dzisiaj postanowiłam napisać notkę o moich lubionych serialach.
Było wiele tytułów które próbowałam oglądać ale niestety nie przypadły mi do gustu.
W obecnej chwili czczę tylko dwa seriale, które zaraz poznacie :D


SUPERNATURAL
Historia opowiada przygody rodzeństwa: Sama(po lewej) i Deana Winchester, którzy postrzegają świat inaczej niż inni. Bowiem ich ojciec John Winchester został łowcą po tragicznej śmierci jego żony, a za razem matki rodzeństwa w niespodziewanym pożarze w ich domu. Jak się potem okazało świat jest inny niż im się zdawało, poznał prawdę o istniejących duchach, demonach, wampirach itp. Nauczył swoich synów polowania na takie potwory, ale Sam nie podzielał "nowej pasji" ojca. Poszedł na studia zostawiając Johna i Deana. Po jakimś czasie drogi rodzeństwa się spotykają, gdy ich ojciec znika bez żadnego śladu. Po pewnym zdarzeniu zgadza się i wyruszają w podróż pełnych niespodzianek i niewyjaśnionych "wypadków".

Głowni bohaterowie według mnie są idealnie dopasowani, i stanowią dwa różne typy charakterów: łagodny, niewinny(Sam) i łobuz, nie trzyma się zasad(Dean). Jest to dobry pomysł, ponieważ każdy woli wzdychać do jednego a inni do drugiego :D
Każdy sezon(a jest ich 10) to kolejne części wątku fabularnego. Na każdym odcinku mają do czynienia z różnymi siłami nadprzyrodzonymi, w których powoli brnie wątek fabularny.
Bardzo mi się spodobało że skolekcjonowano tam naprawdę pokaźną ilość stworów, a do tego trzymają się znanych czy też nie zasad. Przykładem są srebrne naboje na wilkołaki, naboje z solą na duchy czy też typową wodę święconą na demony. Oglądając odcinki poznajemy wszelakie sposoby na pokonanie sił nadprzyrodzonych i nieznane wam dotąd bliższe zapoznanie się z nimi.
Każdy sezon to dany wątek w ogólnej fabule, i chociaż nie w każdych odcinkach poznajemy dalszą fabułę to jednak obiecuję wam świetną zabawę. Niestety przyznać muszę że znudził mnie tylko jeden sezon (bodajże 7/8).Serial posiada też "specjalne odcinki" przy których ubawiłam się po pachy :D
Krótko mówiąc "Nie z tego świata" to zbiór wszystkiego co uwielbiam, nic dodać nic ująć.
Teraz czekam na kolejny sezon, który będzie już w październiku. Zapraszam każdego do spróbowania. (polecam obejrzeć co najmniej 1 sezon aby zdecydować czy dalej oglądać.


CHUCK
Chuck Bartowski po tym, jak w pewnych okolicznościach zostaje wywalony ze studiów, ląduje w "Buy More"- sklepie RTV AGD. Jego życie wydaje się nudne, ale do czasu kiedy w jego urodziny dostaje tajemniczego maila od przyjaciela ze studiów. Otwierając wiadomość przed jego oczami pojawia się pełno zaszyfrowanych obrazów. Od teraz w głowie naszego głównego bohatera zostaje umieszczony intersekt główny komputer NSA i CIA. W tym samym momencie prawdziwy "wszechwiedzący komputer" zostaje zniszczony przez właśnie jego przyjaciela. Po pewnym czasie do obrony Chucka zostaje przydzielona agentka Walker i agent Casey. Od teraz posiadacz intersekta nie zajmuje się naprawianiem sprzętów, ale i też łapaniem niebezpiecznych ludzi.

Jest to pierwszy serial tego typu za jaki się wzięłam. Gdy zaczęłam ubolewać nad zakończonym prze ze mnie ostatnim sezonem "Nie z tego świata" natknęłam się na właśnie oto "Chucka".
Krótko mówiąc, jest to bardzo fajna komedia. Nie tylko główne postacie są tu udane a też cała reszta.
Bardzo sporym plusem jest to, że Chuck nie staje się od razu superagentem, a za to jest tchórzliwym, nieśmiesznym człowiekiem. Oczywiście w fabule znajduje się wątek romansu. Wiem, że jest wiele seriali o wiele lepszych z tego typu, jednak ten który się tu znajduje urzekł mnie najbardziej. Czy to z prostoty? Absolutnie nie, a zato nietypowy wątek czyli ludzki intersekt. Przez większość odcinków główny bohater jest niekiedy typem denerwującej ciapy, ale widać w kolejnych sezonach jak się zmienia.Zazwyczaj gdy oglądam odcinki tego serialu naprawde się śmieję i dobrze się przy nich bawię. 


 Oczywiście zderzyłam się z takimi serialami jak "Pamiętniki wampirów", "American horror story" i paru innych które nie pamietam nazwy.A jakie są wasze ulubione seriale? :D

1 komentarz:

  1. Poza japonskimi live action lubię takie serie jak "Pushing Daisies", "Galavant" oraz "iZombie". Pierwsza seria "Heroes" też była spoko :D

    OdpowiedzUsuń